Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął

Hei!
I jak Wam mijają pierwsze dni wakacji? Mi bardzo aktywnie, cały czas spotykam się ze znajomymi i spędzamy świetnie czas :) 
Wczoraj byłam z Paulą na prześmiesznej komedii pt.: "Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął". Już dawno tak się nie uśmiałam na filmie. Zresztą, jak cała sala. Przed nami siedziała taka Pani, która tak się śmiesznie śmiała, że w niektórych momentach śmiałyśmy się i z filmu i ze śmiechu tej Pani. :D

 Film oparty jest na bestsellerowej powieści Jonasa Jonassona, która na świecie sprzedała się w ponad 6 mln nakładzie. Opowiada o staruszku Allanie, który w swoje 100-tne urodziny postanawia uciec z domu starców, wierząc, że nigdy nie jest za późno, by zacząć wszystko od nowa. 

Mi się osobiście bardzo podobał. Polecam każdemu, film poprawia humor, a wychodząc z kina gwarantuje, że jeszcze będziecie się śmiali :)
 

ZWIASTUN:

Byliście na tym filmie w kinie? Jak Wam się podobał? Piszcie w komentarzach!