wtorek, 1 kwietnia 2014

Prima Aprillis on the world

W Polsce zwyczaj ten dotarł z Europy Zachodniej w XVI wieku. 1 kwiecień poświęcono na opowiadanie zmyślonych historii, robieniu żartów. W tym dniu celowo próbuje się wprowadzić kogoś w błąd.

We Francji, dzień nazywa się "Poisson d'avril", czyli "Kwietniowa ryba". Oprócz fałszywych informacji w mediach i kawałów od przyjaciół, możemy spodziewać się, że ktoś na powitanie poklepie go po plecach, w celu przyklejenia papierowej ryby. Według tradycji tego dnia przyczepiano na plecach zdechłe ryby, dziś na szczęście już tylko papierowe.

W Wielkiej Brytanii jest to tak zwany "All Fool”s Day", czyli "Dzień głupca". 

 
W Hiszpanii żarty robi się o wiele wcześniej, bo 28 grudnia, jest to dzień "Rzezi Niewiniątek". Według legendy, tego dnia król Herod rozkazał zabić wszystkie nowo narodzone dzieci, aby wśród nich zgładzić Jezusa. Nie jest to jednak święto religijne. Tego dnia wszyscy Hiszpanie robią sobie nawzajem żarty.

 

19 komentarzy:

  1. Ciekawy post, można sie dużo z niego dowiedzieć ;)
    Buziaki ;*

    niikablog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa notka. O tym w Hiszpanii miałam w szkole na lekcji j. hiszpańskiego.
    obserwuję i zapraszam
    www.stylemysmile.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. *Gienia sili się na jakiś w miarę normalny komentarz XD*
    Mnie nikt dzisiaj nie wyrolował i czuję się tak jakoś... niekwietniowo. Czo to ma być, pytam się? ; ; Chociaż w sumie jedna osoba powiedziała mi, że ładnie wyglądam. No w sumie bekowy żart, zawsze coś XD
    A to, to, to o rybie było dzisiaj w Słodkim Flirciku! Poprawnie wskazałam na zdjęciu sardynkę i wygrałam pikselowy kapelusz XD
    OK, nie robię Ci już więcej wstydu na blogu ^ ^"
    Twoja fanka Gienia <3 ^ ^

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny post, hahah xD. O tej rybie najbardziej mnie zdziwiłoo ;o xD
    http://najla-beauty-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajne ciekawostki, no nieźle musiało się wyglądać z przyklejoną rybą na plecach haha:)

    http://karina-kaarina.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawy post! Uwielbiam prima aprilis ;PP

    Pytałaś i obserwacje- ja już obserwuję i liczę na uczciwy rewanż ;))
    http://kikaa-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawy post! Uwielbiam prima aprilis ;PP

    Pytałaś i obserwacje- ja już obserwuję i liczę na uczciwy rewanż ;))
    http://kikaa-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię takie posty - krótkie, zwięzłe i na temat :) W dodatku co nieco się dowiedziałam o tym święcie.
    donutworrybehappy.blogspot.com - zapraszam do mnie, nowy post z ulubieńcami marca (a w nich kosmetyki Stay Matte, strona vinted.pl, serial Teen Wolf)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja wkrecilam kolegow ze nie ma 2 pierwszych lekcji :)
    U mnie nowy post Things that makes me happy. Liczę , że skomentujesz, bo bardzo mnie interesuje jakie rzeczy sprawiają , że I ty się uśmiechasz : )
    dorey-doorey.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. A mnie nikt dzisiaj w balona nie zrobił :D Chyba pierwszy raz w życiu!
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. widać że kochasz Francje, ja też :)
    http://lifemizip.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ciekawy post! :D

    everything-my-life.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Co kraj to inna nazwa, ale i tak wszyscy tak samo świętują


    http://miinikaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajny wpis :) niedawno zaczęłam prowadzić bloga i będzie mi miło jak wpadniesz i coś skomentujesz a być może jak ci się spodoba to nawet zaobserwujesz
    na pewno się odwdzięczę :D ... będę tu wpadać częściej pozdrawiam Nicole *-*
    http://nicole-500.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. haha, ciekawy post, nie spodziewałabym się takich tradycji :):)
    Obserwuję <3



    http://justamymessymind.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawy wpis. Szczególnie zainteresowała mnie Hiszpania :)
    Bardzo podoba mi się Twój blog, będę wpadać. Obserwuję!
    Pozdrawiam, Yuki (✿◠‿◠)
    imagine-yuki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. kurcze, ja jakoś nie przepadam za tym świętem i zupełnie go nie obchodzę. Nie wiem- może nie mam poczucia humoru, jakoś nie śmieszą mnie zupełnie takie żarty..
    pozdrawiam serdecznie
    www.creativamente-o-sztuce.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń