poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Spring is coming!

Wiosna w końcu postanowiła zapukać do naszych drzwi i okien i sprawić by  nasza twarz się cieszyła oraz rumieniła podczas słonecznych spacerów. Podczas tych utopionych w szarości miesięcy starałam się jak mogłam, by nie popaść w jeszcze większą depresję, czyli oglądałam bazyliony pięknych, kolorowych zdjęć i zazdrościłam...prawdziwie, okropnie zazdrościłam. Gołych nóg, kwiatów, śniadań na trawie, lodów, rowerowania ku zachodzącemu słońcu i TRUSKAWEK. O borze zielony, o chmuro kłębiasta, tych ostatnich zazdrościłam i pragnęłam najbardziej.
Więc, by uczcić przyjście zielonej wiosny podrzucam Wam maleńki wycinek tego czym ratowałam się w czasach ciężkich, okrutnych i  zimowych.

















































































7 komentarzy:

  1. ładne zdjęcia. ;D

    anni-vitae.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. ale wiosennie- wreszcie! :)
    całuję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajny blog. :)

    ~Obserwuję i pozdrawiam. ^^

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczne inspiracje też chciała bym kiedyś zrobić takie zdjęcie by zawładnęło weheartit lub thrumblem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba próbować :) Może się uda :D Trzymam kciuki .

      Usuń
  5. na szcześćie coraz cieplej <3
    http://cookplease.blogspot.com zapraszam na gnocchi :)

    OdpowiedzUsuń